Oto co dziś rano znalazłem w lesie blisko naszego domu – całą grupę niezwykłych mikrorzeźb lodowych zwanych – lodowe włosy.
Poranek mieliśmy mroźny i bardzo wilgotny, a to zdają się być idealne warunki dla powstawania tych cudeniek.
To co widzicie to kryształki lodu faktycznie wyglądające jak włosy, każdy taki włos ma 0.02 mm grubości i do 20 cm długości
Po raz pierwszy opisano ten fenomen w 1918 roku, jednak nikt nie bardzo wiedział dlaczego one powstają.
Dopiero w 2015 roku naukowcy z Niemiec i Szwajcarii odkryli że do powstania przyczynia się grzyb Exidiopsis effusa – czyli Łojówka różowawa.
Badając „Lodowe Włosy” naukowcy zauważyli że we wszystkich próbkach znajduje się właśnie Łojówka różowawa.
A więc wiemy gdzie one powstają – na martwych gałęziach zarażonych grzybem.
Wiemy w jakich warunkach – temperatura poniżej zera i bardzo wysoka wilgotność powietrza.
Wiemy również że znaleźć je można jedynie pomiędzy 45°N a 55°N równoleżnikiem – a więc zarówno na terenie Szkocji jak i Polski.
Jednak nadal tak naprawdę nie wytłumaczono dlaczego te „włosy” powstają…
ot kolejna tajemnica Matki Natury…
Tylko… czy tak naprawdę musimy wiedzieć „dlaczego, jak, po co”???
Czy nie lepiej po prostu podziwiać te piękne miniaturowe rzeźby?
A oto krótki film pokazujący jak powstają Lodowe Włosy ;
[youtube_sc url=”https://youtu.be/5cRngAm8uqA”]
A więc następnym razem gdy wybierzecie się na spacer po lesie, rozejrzyjcie się wokół może i wy będziecie mieli szczęście ;-)
ps. w języku angielskim takie zjawisko nazywa się Hair ice lub ice wool.