Wiosna 1979 roku – Roger Christian przedstawia pomysł krótkometrażowego filmu Lucasowi z którym właśnie pracuję nad filmem „Imperium Kontratakuje”.
Jesień 1979 roku – Roger Christian zbiera (zawrotną) sumę 25000 funtów i rusza do Szkocji, gdzie w okolicach zamku Eilean Donan realizuje swój pierwszy autorski film krótkometrażowy – Black Angel
Black Angel to 25-minutowy film fantasy opowiadający prostą historie.
Sir Maddox powraca z krucjaty, jego dom został zniszczony a rodzina zmarła na zarazę…
Rycerz wyrusza w poszukiwaniu zemsty, po drodze spotyka tajemniczą kobietę która jest w mocy Czarnego Anioła.
Sir Maddox postanawia ją uwolnić.
I to już właściwie wszystko…
Dlaczego więc ten film został uznany za kultowe arcydzieło i stał się legendą Fantasy?
Na pewno jest w tym filmie coś, co może poruszyć serce.
(przypominam tylko że film powstał 35 lat temu i dziś na pewno nieco inaczej go ocenimy…)
Klimatyczna muzyka skomponowana przez Trevora Jonsa (The Dark Crystal, The Last of the Mohicans, G.I. Jane, Notting Hill, I, Robot) wraz ze świetnymi zdjęciami Rogera Pratta (Batman, Harry Potter and the Chamber of Secrets, Troy, The Karate Kid) w połączeniu z magicznymi widokami Szkocji…
już tylko to zasługuje na uwagę.
Jednak Roger Christian zrobił coś więcej – opowiedział tę historię „na poważnie”.
To nie jest tandetny filmik klasy D. To dobrze zrealizowany film unikający, w miarę możliwości, kiczu i bylejakości.
(przypominam że budżet wynosił jedynie 25 tysięcy funtów)
Tak jak Gwiezdne Wojny wyniosły film SF na wyższy poziom, tak Black Angel przeniósł Fantasy w zupełnie nową jakość.
George Lucas był zachwycony filmem. Na jego osobiste życzenie w kinach UK, Australii i Skandynawii był on wyświetlany przed pokazem Imperium Kontratakuje.
Roger Christian przed realizacją swego kultowego Excalibura, kazał wszystkim członkom ekipy kilkukrotnie obejrzeć ten film.
Black Angel stał się sławny i wszyscy o nim mówili.
I tu następuje coś dziwnego…
Black Angel znika.
Kopia matka filmu po prostu rozpływa się w powietrzu…
Zanim ktoś zdążył przenieść ją na VHS (o DVD nikt jeszcze nie marzył)
Zanim można było ją powielić i sprzedać do użytku domowego – ktoś po prostu zgubił film.
Ludzie wciąż pamiętają o tym że kiedyś był taki film, ale nikt już nie może go obejrzeć…
i tak rodzi się legenda…
Grudzień 2011 roku – pewien pracownik archiwum Universal Studios w Los Angeles odkrywa 35 mm taśmę matkę Black Angel.
Po dwóch latach rekonstrukcji i czyszczenia taśmy film został znów publicznie pokazany, a w maju 2015 roku trafił na YouTube.
Równocześnie Roger Christian rozpoczął zbiórkę funduszy na pełnometrażowy film.
Prace nad nim mają się rozpocząć już za rok w okolicach zamku Eilean Donan…
Ale dopóki nie ma jeszcze nowej wersji Black Angel – zapraszam na film z 1980 roku:
[youtube_sc url=”https://youtu.be/5L8pHKP-vv4″]